Nieznany Czytelnik (dziękujemy) przesłał nam nowy numer polskiej gazetki, która zaczęła się ukazywać w Malmö: „Gazeta.pl” z podpisem: Gazeta Polonijna. Dwumiesięcznik, bezpłatna.
Już sam tytuł budzi zastrzeżenia, bo skrót używany jest przez internetowe wydanie Gazety Wyborczej, ale to akurat jeden z najmniejszych grzechów tej edycji. Bo choć w kolorze i na błyszczącym papierze, to niechlujność formy, ilość błędów i techniczna strona tego przedsięwzięcia prosi o pomstę do nieba.
Na każdej stronie nasz Czytelnik zaznaczył błędy (włącznie z okładką) a jest ich… chyba 200. Ponad to mamy w gazetce „listy czytelników” co brzmi jak dowcip, bo to numer pierwszy „Gazety.pl” i zapewne ostatni. Kto ów produkt wypuścił – nie wiadomo. Nie ma ani nazwisk wydawców, ani numeru ISSN, ani telefonu do redakcji. Jedynie adres mailowy. Zapewne tylko po to, by zgłaszali się ewentualni reklamodawcy. Wiara czyni cuda.
By już nie pastwić się nad anonimowymi wydawcami tej gazetki (chociaż mamy swoje domysły kto zacz), na zakończenie dowcip: Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę. – Do pięciu wyrazów za darmo. – Nooo… to niech będzie: Zmarła Jagna Górska. – Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy. – To niech będzie, Zmarła Jagna Górska, sprzedam Opla.
STREFA.SE