W Sztokholmie w wieku 79 lat zmarła, znana działaczka organizacji polskich w Szwecji. Znajomi wspominają ją jako osobę uśmiechniętą, życzliwą i pięknie mówiącą o Polsce, historii i swojej rodzinie.
Urodziła się 8 października 1944 roku w Jasieńcu k/ Zwolenia, w Szwecji pracowała do emerytury jako nauczycielka języka ojczystego. Była córka Emila Gieysztora i Felicja z Komorowskich. W 1962 roku ukończyła prywatne Liceum Ogólnokształcące SS. Niepokalanek w Szymanowie k/Warszawy, a następnie studia ekonomiczne we Wrocławiu, gdzie mieszkała z rodzicami. Pracę magisterską obroniła w marcu 1968 roku, w czasie strajków studenckich, w których brała udział. Podczas studiów angażowała się w Akademickim Klubie Turystycznym przy organizacji rajdów studenckich i jako przewodnik po Sudetach. W Almaturze była przewodnikiem wycieczek i kierownikiem obozów studenckich. Uczestniczyła również przy organizacji Międzynarodowych Festiwali Teatrów Studenckich we Wrocławiu.
Przez 3 lata pracowała w Narodowym Banku Polskim jako ekonomistka, po czym – dla nauki języków -wyjechała do pracy w Szwajcarii. Stamtąd do poznanego wcześniej męża, do Szwecji. Elżbieta z Gieysztorów Ingvarsson przybyła do Królestwa Szwecji w 1972 roku. Mieszkali w Lund i w Uppsali, gdzie mąż studiował. Niemal zaraz po przybyciu do Szwecji włączyła się w życie polskiej emigracji niepodległościowej na tym terenie. Zgodnie z tradycjami dwóch wielkich rodów, z których się wywodzi, uznała służbę społeczeństwu za nakaz nadrzędny. Po przybyciu do Szwecji, wykorzystując swoje kontakty krajowe Pani Elżbieta zajmowała się rozpowszechnianiem przemycanej do Polski nielegalnej, opozycyjnej prasy polskiej. Od 1982 działała w Kongresie Polaków w Szwecji i w szwedzkiej organizacji Polen – Solidaritet Kommiten. Za co dostała wysokie odznaczenia z Polski. Odznaczona została m.in. Złotym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta RP (2010).
Najważniejsza jest integracyjna działalność Elżbiety. Działają w Szwecji polskie portale i strony www różnych organizacji, które informują o polskich imprezach i wydarzeniach związanych z polskim życiem w Szwecji. Nie każdy potrafi tam dotrzeć i znaleźć potrzebne informacje. Pani Elżbieta, jak instytucja, wzięła to na siebie. Bezinteresownie rozsyła na multum adresów informacje o imprezach i wydarzeniach w Szwecji i w Polsce. Poza tym były kronikarką naszego tu życia, a wolnych chwilach tworzyła też kroniki zasłużonych Polsce i Litwie rodów: Gieysztorów i Komorowskich. Bowiem z nich się wywodzi. O swoich przodkach pisała na łamach Nowej Gazety Polskiej w Sztokholmie i na stronie www.strefa.se.
Zawodowo pracowała jako nauczycielka języka ojczystego wśród polskich dzieci w szkołach i przedszkolach od 1979 do 1999 roku w gminie Nacka, o od 1983 w gminie sztokholmskiej. W Wyższej Szkole Nauczycielskiej w Solna otrzymała w 1991 dyplom nauczycielki przedszkolnej (förskolalärare). I cały czas aktywnie angażowała się w życie polonijne. Była członkinią zarządu w polonijnej szkółce sobotniej. W 1986 roku uczestniczyła przy organizowaniu polskiego harcerstwa. Od 1984 do 1993 roku była członkinią Rady Parafialnej przy kościele św. Eugenii jako reprezentant Polaków. Organizowała też autokarowe pielgrzymki dla rodaków. Od 1981 do 1995 roku była w zarządzie Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Polskiego w Rapperswilu; od 1982 roku w Stowarzyszeniu Polek w Szwecji, a później w Towarzystwie Przyjaciół Biblioteki Polskiej w Sztokholmie.
Jej odejście przyszło dość nagle. Jeszcze na pod koniec marca uczestniczyła w spotkaniu wielkanocnym Stowarzyszenia Polek w Szwecji, gdy w pierwszej połowie kwietnia jej sąsiadka znalazła ją w domu po wylewie krwi do mózgu. Przez tydzień przybywała w szpitalu w stanie krytycznym. Zmarła 15 kwietnia 2024 roku w Sztokholmie.
Była osobą ciepłą, zawsze gotowa służyć Polsce i polskim sprawom. Nigdy nie zabrakło jej sił i czasu na działalność, którą prowadziła w Szwecji przez niemal 50 lat. Nie zawsze się zgadzaliśmy, ale łączyła nas znajomość i przyjaźń, która przetrwała różne burze działalność polonijnej. W 2012 roku otrzymała od naszej redakcji Nagrodę Specjalną POLONIKI 2012 z uzasadnieniem:
Elżbieta Gieysztor od kilkudziesięciu lat aktywnie uczestniczy w życiu Polonii szwedzkiej, zaangażowana w popularyzację polskiej kultury, oddana polskim sprawom, jest „dobrym duchem” Polonii sztokholmski. Swoją energią i entuzjazmem potrafi zarazić innych, jej szerokie zainteresowania kulturalne nie ograniczają się jedynie do wydarzeń polskich, ale także do szwedzkiego życia kulturalnego. Ta jej wewnętrzna potrzeba mobilizowania innych do udziału w życiu kulturalnym i polonijnym, była motywem przyznanej Jej Nagrody Specjalnej.
Wychowała dwoje dzieci: Marię i Stefana, z którymi utrzymywała bliski kontakt.
Była jedną z najbarwniejszych postaci Polonii w Szwecji w ostatnich 30 latach. Będzie nam jej brakowało. Elżbieta Gieysztor-Ingvarsson zmarła 15 kwietnia 2024 roku w Sztokholmie.
Tadeusz Nowakowski
”Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Słowa te, często powtarzane przy smutnych okazjach, stały się aktualne jak rzadko!
Polonia szwedzka zdaje sie byc coraz lzejsza i mniej bogata jak ongis. Ludzie ktorzy byli wokol nas i tworzyli zaczarowany magnes w polskich diasporach, niestety opuszczaja nas. Tym samym nasze socjalne zycie ubozeje wraz z Ich – naszych Przyjaciol odejsciem! Wieka szkoda!
RIP. Elu Gieysztor! Bedziemy Ciebie zawsze pamietali!