Szwedzkie prawo wymaga, aby wszyscy obywatele posiadali imię i nazwisko. Jest jednak jeden wyjątek. Głowa państwa szwedzkiego, król Carl Gustaf Bernadotte, w rejestrze ludności nie ma formalnego nazwiska. W polu nazwiska znajduje się tylko… gwiazdka. Zdaniem sekretarza generalnego Stowarzyszenia Republikanów, Magnusa Simonssona, “prawo musi obowiązywać jednakowo wszystkich obywateli. Głowa państwa i jego rodzina muszą oczywiście mieć także nazwisko. Urząd skarbowy powinien zareagować i wpisać Bernadotte jako nazwisko, jeśli rodzina nie zgłosi chęci przyjęcia innego nazwiska. Organ podatkowy powinien traktować wszystkich obywateli równo”.
W tym roku minęło 50 lat od chwili, gdy na tronie Szwecji zasiadł Karol Gustawie XVI. 15 września 1973 roku miał zaledwie 27 lat, dzisiaj 77-letni król jest najdłużej panującym monarchą w historii Szwecji. Karol Gustaw odziedziczył koronę po śmierci dziadka Gustawa Adolfa VI. Jego ojciec zginął bowiem w katastrofie lotniczej, gdy miał on zaledwie 9 miesięcy. Król w Szwecji jest oficjalnie głową państwa, ale w praktyce pełni on rolę jedynie reprezentacyjną.
Szwedzi przyzwyczajeni do monarchii traktują ją zarazem poważnie jak i z przymrużeniem oka. W Szwecji gdzie panuje zdecydowany duch republikański monarchię uważa się raczej za reklamową wizytówkę państwa, stąd niewiele jest głosów domagających się zniesienia monarchii, chociaż dość prężnie działa tutaj wspomniane wyżej Stowarzyszenie Republikańskie. Prawie 60% społeczeństwa rolę króla ocenia dobrze /lub bardzo dobrze i ma do nie4go zaufanie, a zdecydowanie źle ocenia tylko ok. 13%. To świetne oceny jak na 50-lecie panowania króla Karola Gustawa XVI.
Podczas wrześniowych obchodów intronizacji pytano także Szwedów, jakie cechy najbardziej cenią sobie w królu. Odpowiedzi nie zaskoczyły, niemal połowa badanych uznała, że jest postacią popularną, jedna trzecia widzi w nim osobę odpowiedzialną, a jedna czwarta uznała, że jest kompetentny i dobrze reprezentuje Szwecję na arenie międzynarodowej. Ale gdy zapytano o apanaże króla (monarchia jest na utrzymaniu państwa) to 39% odpowiedziało, że są zdecydowanie za duże, ale 38% uznało, że są na właściwym poziomie (“lagom”).
Król Karol Gustaw XVI przyszedł na świat 30 kwietnia 1946 roku. Był synem następcy tronu Gustawa Adolfa i księżnej Sibylli, która pochodziła z niemieckiego rodu Sachsen-Coburg-Gotha. Był długo wyczekiwanym dzieckiem. Ma cztery starsze siostry, ale zgodnie z obowiązującym wówczas prawem tylko męski potomek mógł dziedziczyć koronę. Poród Karola był ciężki i Gustaw Adolf, który był przy rozwiązaniu, zemdlał przy łóżku żony wydającej na świat syna. Mały książę dostał kilka imion: Karol Gustaw Folke Hubertus. Podczas chrztu miał aż 10 ojców chrzestnych.
O wysokość jego uposażenia każdego roku decyduje Riksdag. I tak na przykład w 2022 rok król dostał 147,9 milionów korona szwedzkich, pieniądze te przeznaczone są na utrzymanie całego dworu (łącznie pracuje tutaj ok. 200 osób), a także 11 zamków i ogrodów. Prywatny majątek króla objęty jest tajemnicą, ale majątek ten oblicza się na ok. 600 milionów koron, co oznacza, że szwedzka rodzina królewska jest najbogatsza wśród królewskich rodów krajów nordyckich. I jest w czołówce najbogatszych ludzi w Szwecji (ale dość daleko od pierwszego miejsca). Wielu Szwedów jest jednak niezadowolonych z faktu, że król nie chce ujawnić szczegółów dotyczących wydatków królewskiego dwór, chociaż nie wpływa to bezpośrednio na jego popularność.
Żona króla, Sylwia, wychowała się w Brazylii i w niemieckim Heidelbergu. Dzięki swoim znajomościom różnych języków w 1972 roku otrzymała pracę hostessy i tłumaczki podczas igrzysk olimpijskich w Monachium, gdzie poznała Karola Gustawa. Para królewska ma 3 dzieci i obecnie 8 wnuków.
Król uwielbia przebywać na świeżym powietrzu, lubi polowania, jazdę na nartach, ale największą jego pasją są samochody. Jest właścicielem imponującej kolekcji. Król lubi lubi jeździć samochodem sam, ale dotyczą go te same zasady ruchu drogowego, jak każdego innego obywatela. Oznacza to, że nie może przekraczać dozwolonej szybkości, ani jechać na “gazie”. W obu przypadkach policja ma obowiązek go zatrzymać, ale… z reguły skończy się to nie na mandacie, ale na przysłowiowym “ajabaja”. Króla chroni bowiem immunitet, i to zarówno gdy dopuści się wykroczeń jako osoba urzędowa i jako prywatna.
NGP