10.777* osób zapisało się do tej pory na listy wyborczy w 5 komisjach wyborczych na terenie Szwecji. To nowy rekord, w 2019 roku w wyborach głosowało ok. 6500 osób.

A więc wszystko zgodnie z oczekiwaniami. W chwili zamykania numeru wyborcy w Szwecji mieli jeszcze przed sobą pięć dni na wpisanie się na listy wyborczy. W ciągu ostatnich dni liczba wyborców rosła ok. 600-800 osób w ciągu dnia, więc należy oczekiwać, że łączna liczba osób, które będą chciały oddać głos, wyniesie ok. 12 tysięcy. To dwa razy więcej niż w poprzednich wyborach.

To oczywiście będzie olbrzymim problemem dla komisji wyborczych, gdzie – zgodnie z ostatnim zarządzeniem PKW – należy przeliczyć wszystkie głosy w ciągu 24 godzin, gdyż inaczej nie zostaną uwzględnione w wyborach. Już obecnie w każdej z komisji zapisanych jest ok. 2000 wyborców, a według symulacji zrobionych m.in. w Londynie, to górna granica umożliwiająca policzenie wszystkich głosów w ciągu 24 godzin – uwzględniając obecne wymogi jakie stawia się komisjom. Dodatkowym problemem będzie policzenie również głosów oddanych w referendum, gdyż według ostatniego zarządzenia, aby wynik wyborów z danej komisji został uwzględniony przez PKW, musi obejmować i wybory do sejmu, senatu i referendalne.

Nie ulega wątpliwości, że takie zarządzenie zmierza do unieważnienia głosów oddanych za granicą, gdzie obecnie rządzący nie mogą liczyć na poparcie. Odmowa udziału w referendum – poprzez odmowę pobrania karty referendalnej – nie tylko będzie aktem sprzeciwienia się manipulacji wyborczej, ale także ułatwi komisji policzenie głosów w ciągu 24 godzin.

System wpisywania się na listy wyborcze dla Polaków zamieszkałych bądź przebywających za granicą działać będzie do 10 października. Rejestracji można dokonać na stronie https://ewybory.msz.gov.pl

* Dane z godz. 11:00, 8 października 2023.

STREFA.SE