Mosty w Stańczykach

Stańczyki, których niemiecka nazwa brzmi Staatshausen, to obecnie wieś polska usytuowana w województwie warmińsko-mazurskim w powiecie gołdapskim. Wzmiankowana jest wspomniana wieś w dokumentach kościelnych z XVI wieku, jako wieś  Staciówka.

Mosty kolejowe

Stańczyki słyną w całej Polsce z bardzo wysokich mostów kolejowych, które powstały tutaj w latach 1917–1918. Nadają one szczególnego wyglądu tej miejscowości, a są one elementami nieczynnej infrastruktury linii kolejowej. Często noszą one też nazwę  Akweduktów Puszczy Rominckiej.

Aż pięć przęseł

Mosty te, należą do najwyższych w Polsce. Ich konstrukcja jest 5-przęsłowa, posiadająca długość 180 metrów, a ich wysokość sięga do 36.5 metra. Pod wspomnianymi budowlami przepływa rzeka Błędzianka. Najpierw wybudowano w Stańczykach most południowy, a z biegiem czasu most północny. Obie budowle są względem siebie równoległe, a w całości przypominają one  rzymskie akwedukty, które możemy spotkać w Pont du Gard.

Trzeci korytarz

Wiosną 1917 roku, rozpoczęto budowę również trzeciego korytarza transportowego z Chojnic przez Czersk, Smętowo, Morąg, Ornetę, Lidzbark Warmiński, aż do  Gołdapi. Ta ogromna inwestycja sprowadzała się także do poszerzenia nasypów na całej trasie gdzie prowadził tor kolejowy. Ponieważ budowa odcinka Botkuny-Pobłędzie, na początku I wojny światowej była już dość zaawansowana, więc na tej trasie postanowiono dobudować bliźniacze obiekty mostów na skrzyżowaniach z drogami kołowymi, celem ogólnego wzmocnienia całej konstrukcji. Ponieważ obieg tych mostów nakłada się częściowo na siebie, zwyczajowo jest on nazwany „wiaduktową dubletówką”.

 Po I wojnie światowej

W okolice Błędzianki po roku 1918, zwożono drewno i węgiel, które po przeładowaniu transportowano dalej. Zwożono tutaj także wspomnianymi wiaduktami kamienie parcelowane na różne budowy, a także składowano tu przywiezione wapno i cement. W XX wieku znajdujące się tutaj na składach kolejowych kamienie, posłużyły do budowy kwatery Hitlera o nazwie Wilczy Szaniec w Gierłoży. Znajdująca się tutaj trakcja kolejowa, biegnąca po wspomnianych wiaduktach, całościowo została rozebrana przez szabrowników rosyjskich czerwonej armii tak zwanych trofiejszczyków. Mimo wszystko wiadukty te do dziś wpływają na piękno tej okolicy.

Ewa Michałowska-Walkiewicz

Foto:  Honza Groh (Jagro) – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21637802

Lämna ett svar