Ministerstwo spraw socjalnych Estonii wyczarterowało prom pasażersko-samochodowy M/S „Isabelle” dla potrzeb tymczasowego zakwaterowania na nim uchodźców z Ukrainy. Umowa została podpisana na cztery miesiące, z opcją jej przedłużenia. Oznacza to w praktyce, iż wyczarterowanie promu estońskiej linii Tallink nie zostanie wznowione, jak pierwotnie planowano na trasie Ryga-Sztokholm.
Pasażersko-samochodowy prom Isabelle, stojący w parcie tallińskim to jednostka o długości 169 m, która może przewozić jednocześnie ok. 2,5 tys. pasażerów. Aktualnie zaś przebywa na nim ok. 2 tys. ukraińskich uchodźców. Życie na pokładzie statku jest zorganizowane. Odbywają się tam liczne imprezy rozrywkowe, programy adaptacyjne i sesje informacyjne. Jest też plac zabaw dla dzieci i są sale lekcyjne, gdzie prowadzone są m.in. zajęcia z jogi czy malowania. Działa również klub dla osób starszych. Prowadzone są wreszcie sesje informacyjne dla uchodźców, we współpracy z różnymi agencjami, takimi jak: Estoński Fundusz Ubezpieczeń na Wypadek Bezrobocia, inspekcja pracy itd.
Na promie MS Isabelle (rot. Archiwum)
Do liczącej ok. 1,3 mln mieszkańców Estonii, od początku rosyjskiej agresji przybyło dotychczas ok. 27 tys. uchodźców z Ukrainy. Niewielka Estonia wysłała dotąd Ukrainie 27 autobusów oraz 13 generatorów elektrycznych, aby pomóc jej „przywrócić usługi transportowe” oraz „by pomóc szkołom i instytucjom zajmującymi się dziećmi w ukraińskich schronach”. Wkrótce na Ukrainę przybędą także dwie karetki pogotowia. Ponadto, jeszcze w październiku br. Estonia zatwierdziła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, który obejmuje sprzęt zimowy, wyposażenie i amunicję.
Leszek Wątróbski