Polska szkoła w Gródku Podolskim (Ukraina)

Polska szkoła w Gródku Podolskim jest jedną z kilku szkół na Ukrainie z polskim językiem nauczania – obok 2 szkół średnich (nr 10 i 24) we Lwowie; szkoły nauczania początkowego w Łanowicach; szkoły średniej w Mościskach oraz szkoły podstawowej w Strzelczyskach. Są też szkoły z klasami z polskim językiem nauczania w: Szepietówce,  Kamieńcu Podolskim, Iwano-Frankowsku, Żytomierzu i Dowbyszu. Są wreszcie szkoły, w których język polski nauczany jest jako język obcy i pozaszkolne placówki oświatowe (zarejestrowane jako szkoły sobotnio-niedzielne) wreszcie przedszkola i grupy przedszkolne. Na dwóch uniwersytetach: Kijowskim Narodowym Uniwersytecie im. Tarasa Szewczenki i  Lwowskim Państwowym Uniwersytecie im. Iwana Franki studiować można polonistykę.

Odrodzenie polskości w Gródku Podolskim i na terenie całej Ukrainy nastąpiło dopiero w końcu lat osiemdziesiątych. Z inicjatywy Stanisława Kosteckiego, Edwarda Trzcińkiego i wielu tamtejszych Polaków założono w nim, na początku maja 1989 roku, Polskie Towarzystwo Kulturalno-Oświatowe. Otworzono też nową polską szkołę dla dzieci i dorosłych. Zajęcia odbywały się tylko w niedzielę. Zaczęto organizować też letni wypoczynek dla dzieci w Polsce. Starszej młodzież pomagano rozpocząć studia w kraju, na polskich uczelniach.

W roku 1991, na bazie ukraińskiej Gródeckiej Ogólnokształcącej Szkoły nr 1, otwarto klasy z językiem polskim. Pierwszymi nauczycielami byli: Janina Wróbel i Barbara Świątek z Polski. Rok później otwarto tam jeszcze dwie klasy. Do grona polskich nauczycielek dołączyła Irena Perszhajło. W roku 1993 polska szkoła początkowa liczyła 4 klasy, a pracę w szkole podjęła Halina Czemes. Na dodatkowych fakultetach uczono języka polskiego i historii. Nauczycielami byli: Emilia Grebeniuk i Czesław Rudnicki.

Przez okres 11 lat zbierano podpisy wśród mieszkańców Gródka na możliwość otwarcia polskiej szkoły w mieście. W roku 2000 podpisano stosowne pozwolenia, a w roku 2001 wmurowano kamień węgielny pod jej budowę polskiej, który był wcześniej poświęcony przez papieża Jana Pawła II podczas Jego pielgrzymki na Ukrainę.

Budowę nowego obiektu szkolnego, w której językiem wykładowym jest język polski ukończono w roku 2002. W uroczyści jej otwarcie wzięli udział goście z Polski, województwa chmielnickiego, powiatu gródeckiego, przewodniczący Związku Polaków na Ukrainie i przedstawiciele Towarzystwa Dobroczynnego „Polonia”.

Przez okres minionych prawie 20 lat wielu absolwentów otrzymało w niej wykształcenie średnie. Wszyscy absolwenci nazywają szkołę „drugim domem”. Polską szkołę w Gródku uważa się obecnie za jedną z najlepszych polskich szkół na Ukrainie.

Szkoła w Grodku Podolskim jest szkołą ogólnokształcącą I-III stopnia z polskim językiem nauczania. W szkole uczy się dziś ponad 330 dzieci. Placówka posiada dwa profile nauczania: filologiczny (język ukraiński, język angielski, język polski) i przyrodniczy (matematyka, fizyka, chemia, biologia) oraz pięciodniowy tydzień pracy. Grono pedagogiczne składa się z 35 osób. Nauczyciele dokładają wszelkich starań, by u swych wychowanków kształtować twórczą osobowość. W funkcjonalnie zaprojektowanej placówce znajduje się 18 klas lekcyjnych oraz pracownie: techniczne (warsztat obróbki metalu, drewna, krawiecki, gotowania), komputerowa z dostępem do Internetu, sala konferencyjna, biblioteka, jadalnia, gabinet lekarski, sala gimnastyczna. Nie zapomniano o placu zabaw oraz boisku do siatkówki i koszykówki. Szkoła pracuje nad kształtowaniem twórczej osobowości w duchu kształtowania w uczniach uczuć patriotycznych, uświadomienia etnicznej wspólnoty i poczucia godności narodowej.

3 września 2021 r. w zamieszkałym przez liczną grupę Polaków Gródku Podolskim już po raz 20 zabrzmiał pierwszy w tym roku dzwonek. Na placu szkolnym licznie zgromadzili się uczniowie i absolwenci poprzednich lat, rodzice, nauczyciele oraz zaproszeni goście. Słowa powitania do uczniów i ich rodziców, a także nauczycieli szkoły skierowała dyrektor Zofia Rogowska, Konsul Generalny RP z Winnicy, przedstawiciele władzy rejonowej i miejskiej, a także przedstawiciele organizacji społecznych. Obecny był również biskup ordynariusz diecezji kamieniecko-podolskiej, który skierował słowo powitalne do wszystkich zgromadzonych, a także pobłogosławił dzieci, rozpoczynających nowy rok szkolny.

* * * * *

Gródek Podolski to niewielkie miasteczko w województwie chmielnickim, położony 50 km od jego stolicy. Dawniej Gródek był miastem znaczącym i znajdował się w województwie podolskim, które powstało w roku 1434 – ze stolicą w Kamieńcu Podolskim. Przez prawie 300 lat miasto należało do największych polskich magnatów i obszarników: Nowodwórskich, Świerczaków, Herbutamów, Potockich, Prżeremskich, Czerninskich, Mniszków, Gejsmanów i innych. Jak podaje Irena Pierszchajło: w roku 1774 hrabia Zamojski sprowadził do Gródka Siostry Miłosierdzia, które otworzyły tam pierwszy szpital. Siostry uczyły także języka polskiego, pielęgnowały polską kulturę, wychowywały dziewczyny ze szlacheckich rodzin i wreszcie przekazywały prawdy wiary.

Pierwszy świeckim nauczycielem języka polskiego i łaciny w Gródku był niejaki Andrzej Łysakowski. Jego dwie klasy mieściły się na plebanii, zbudowanej w roku 1867 przez ks. Kosińskiego. Następnie, w roku 1892, tamtejsze władze miejskie pobudowały, w dwupiętrowym budynku, ośmioklasową szkołę. Początkowo uczono tam tylko języka rosyjskiego.

W pierwszych latach XX wieku Gródek zamieszkiwało: 1842 prawosławnych, 2688- katolików i 3325- Żydów. W roku 1902, na prośbę pani Olgi Cichowskiej, otwarto na drugim piętrze dwie klasy, w których uczono języka polskiego. Szkoła była płatna. Uczyło się w niej, do roku 1919, 38 uczniów. Następnie, w roku 1928, władze miejskie pozwoliły otworzyć polską szkołę. W szkole uczyło się 256 uczniów w różnym wieku. Szkoła pracowała na dwie zmiany. Dyrektorem był niejaki pan Hajecki. W roku 1930 na terenie pobliskiego sadu rozpoczęto budowę nowej szkoły, w której już cztery lata później rozpoczęto naukę. Jej dyrektorem został nauczyciel geografii – Albin Nowicki. Do nowej placówki uczęszczało 621 uczniów. Szkoła miała nowoczesne, jak na owe czasy, klasopracownie. I tak np. na geografię uczniowie przychodzili do klasy geograficznej, na historię do sali historycznej. Szkoła była bardzo dobrze wyposażona. Miała dębowe meble i kwiaty w oknach Uczyło w niej 19 nauczycieli o różnych specjalnościach.

W latach 1934-38 rozpoczęły się prześladowania polskiej szkoły. Aresztowano wielu polskich nauczycieli – m.in. dyrektora Nowickiego, Baczyńskiego, Boksza, Grygoszczyniuka, Leńskiego. Aresztowania odbywały się zazwyczaj w nocy. Uczniowie przychodzili do szkoły i dowiadywali się, że ich nauczyciel został właśnie aresztowany. Przeszukiwano też budynki, a w nauczycielach doszukiwano się wrogów narodu i tajnych agentów. Egzamin maturalny w roku 1938 został już przeprowadzony w języku ukraińskim. To był tragiczny koniec polskiej szkoły. Zamknięto też polski klub im. Stanisława Kostury, a jego samego stracono w roku 1938. NKWD wyrzucało przez okna polską literaturę ze szkolnych bibliotek.

Tekst i zdjęcia: Leszek Wątróbski

Lämna ett svar