PODRÓŻE PO POLSCE: Guzów. Wioska w gminie Orońsko

Guzów, to niewielka wieś polska, położona w województwie mazowieckim, w powiecie szydłowieckim, leżącym w gminie Orońsko. Była to niegdyś prywatna wieś szlachecka, położona w drugiej połowie XVI wieku w powiecie sandomierskim. Wieś Guzów, w latach 1510-1515 była własnością Mikołaja Dzika pieczętującego się herbem Doliwa. W lipcu roku 1607, miała tu miejsce bitwa, w której starły się siły rokoszan z wojskami królewskimi.

Wspomniana bitwa, która miała miejsce dnia 5 lipca 1607 roku rozegrana była podczas rokoszu Mikołaja Zebrzydowskiego, sprzeciwiającego się ówczesnej władzy królewskiej. W oddziałach rokoszan służyło 10 tysięcy piechoty, 600 jazdy oraz 28 dział i hakownic. Zaś w armii Zygmunta III Wazy, zgromadzonych było  9100 piechoty, 3200 jazdy, 24 działa. Dowództwo sprawował hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski oraz hetman wielki litewski Karol Chodkiewicz. We wspomnianej bitwie pod Guzowem, wojsko królewskie rozbiło oddziały buntowników – rokoszan. Gdy armia rokoszan maszerowała z Warmii na Radom i Szydłowiec, drogę zagrodziła jej armia królewska. Wojska królewskie obeszły wówczas cały obóz rokoszan i zajęły pozycje na łagodnym wzgórzu, zwracając się frontem na południowy- zachód. Z powodu niezgody między hetmanami armia króla Zygmunta III podzielona została na trzy części, każda ruszała do bitwy w dwóch rzutach. Na prawym skrzydle stanęło wojsko litewskie, dowodzone przez hetmana Jana Karola Chodkiewicza. W centrum, stanęły prywatne poczty zwolenników króla, nad którymi dowództwo objął Jan Potocki. Na lewym skrzydle stanęły siły dowodzone przez Stanisława Żółkiewskiego. Na tyłach armii królewskiej umieszczono odwód, którego zadaniem była ochrona króla.

Siły rokoszan ustawiły się na podmokłej równinie i zwróciły się frontem na północny- wschód. Na prawym skrzydle stanęła grupa Herburta, a centrum wojsk pozycyjnych zajął Mikołaj Zebrzydowski. Natomiast lewe skrzydło zajęła grupa Antoniego Radziwiłła.

Początkowo jazda Radziwiłła rozbiła nacierający szyk wojsk Chodkiewicza, dzięki czemu dotarła aż do miejsca, gdzie przebywał król Zygmunt III. Ostatecznie została ona odparta ogniem piechoty. W centrum obie walczące strony uznały się za pokonane i wycofały się z pola walki. O wyniku bitwy zadecydowało uderzenie lewego skrzydła wojsk królewskich, gdzie wojska Żółkiewskiego starły się z piechotą węgierską Herburta. Piechota węgierska odparła pierwsze natarcie, jednak gdy w drugim natarciu wzięła udział piechota cudzoziemska, prawe skrzydło rokoszan zostało rozbite. Gdy  ruszył do szturmu drugi rzut wojsk Potockiego, rokoszanie ulegli panice i cała ich armia poszła w rozsypkę.

Zwiedzając zatem tę niewielką wioskę mazowiecką, możemy zobaczyć tak zwaną szpicę historyczną, potocznie tu zwaną stellą, która przypomina Guzowianom i turystom, o tej ważnej bitwie.

Ewa Michałowska-Walkiewicz

Foto: Dąb pamiątkowy pod Guzowem. Antoni Musiałowski wg Apoloniusza Kędzierskiego.
Foto 2: Ewa Michałowska-Walkiewicz

Lämna ett svar