Ewa Sandin z Gävle, Anna-Elżbieta Magnusson ze Strömstad, Lucyna Lisicka ze Sztokholmu, Tommy Kruszelnicki z Haninge…. Znani i nieznani. Polska literatura w Szwecji ma wiele odcieni. Ten mniej znany ukazuje się sporadycznie po szwedzku….
Czy można sobie wyobrazić, że Tadeusz Konwicki pisze swoje książki w języku pendżabskim? Albo Adam Zagajewski, gdyby znalazł się na emigracji w Japonii, musiałby by się nauczyć pisać po japńsku i niecierpliwie czekać, aż zostanie odkryty przez tamtejsze wydawnictwa? Czy mieliby szanse na literackie kariery, gdyby znaleźli się w obszarze nowego jęzka i wśród nowych czytelników? A właśnie z taką sytuacją styka się dzisiaj wielu pisarzy, którzy nie urodzili się w Szwecji, ale mieszkając tutaj z różnych przyczyn.
W Szwedzkim Związku Pisarzy zarejestrowanych jest ponad 300 pisarzy, którzy piszą w języku innym niż szwedzki. Twórczość tylko niewielu z nich dociera do ich nowych czytelników, gdyż ich książki niezwykle rzadko tłumaczone są na szwedzki.
Kilka lat temu podejmowano próby przybliżenia twórczości tej właśnie grupy pisarzy czytelnikowi szwedzkiemu, drukując różnego rodzaju antologie. Jedna z nich „Världen i Sverige”, przygotowana przez Madeleine Grive i Mehmeda Uzuna z roku 1995, była chyba najpełniejszą próbą przybliżenia twórczości tych nieznanych autorów Szwedom.
Nie było to zadanie łatwe, gdyż do redaktorów antologi napłynęły teksty pisarzy mających wiele książek w swoim dorobku, ale także debiutantów. Po wnikliwej selekcji w Antologii znalazły się utwory niemnal 80 pisarzy, w tym parę nazwik, które na trwałe zapisały się już w literaturze szwedzkiej. Tu wymienić trzeba świetnego Theodora Kallifatidesa, jak i pochodzących z Polski, Ritę Tornborg i Macieja Zarembę.
Polską kulturę i język reprezentowali obok wspomnianej Rity Tornborg (urodziła się w 1926 roku w Johannesburgu w rodzinie szwedzko-polskiej, jej matką była Władysława Potocka) i Macieja Zaremby, również Michał Moszkowicz i, wówczas debiutant, Zbigniew Kruszyński. Tornborg to jedno z najgłośniejszych nazwisk w tutejszym świecie literackim; Zaremba to znowu jedno z największych nazwisk szwedzkiego dziennikarstwa; Moszkowicz, autor wydanego przed wielu laty ”Punktu Zero”, zbierał doskonałe recenzje w największych szwedzkich dziennikach; a i Kruszyński, wówczas publikowanym ”Azylem”, zwrócił na siebie uwagę recenzentów.
Ale to nie Polacy stali się wówczas bohaterami wspomnianej Antologii. Byli to przede wszystkim Kurdowie i Chilijczycy, a więc reprezentanci tych grup narodowościowych, których obywatele o największym potencjale intelektualnym, zmuszeni byli do szukania schronienia na uchodźstwie. I właśnie tekstom emigrantów, dla których życie w nowych, często kulturowo odmiennych warunkach jest doświadczeniem niełatwym, żpświęcono najwięcej miejsca.
To rozdarcie między własną kulturą, osobowością, językiem ojczystym, a degradacją społeczną i językiem szwedzkim, zbliża z całą pewnością wszystkich, którzy muszą tworzyć na emigracji. Czyż zresztą trzeba to wyjaśniać czytelnikowi polskiemu, skoro i polska kultura przez dziesięciolecia powstawała również poza Ojczyzną?…
I chociaż nie jest łatwo robić karierę pisarzom obcego pochodzenia mieszkającym w Szwecji, to jednak wielokrotnie mieli oni szansę zaistnieć w nowej rzeczywistości, chociażby dzięki (swego czasu) przychylnej polityce dla wspierania wielokulturowości. Dzisiaj, sytuacja jest nieco trudniejsza, gdyż dawny system dotowania literatury emigranckiej, przestał istnieć. Może właśnie dlatego dzisiaj trudniej niż kiedyś przebić się na szwedzkim rynku wydawniczym. Chociaż wyjątków nie brakuje.
Sytuacja polskich pisarzy w Szwecji nie odbiega od sytuacji pisarzy pochodzących z innych krajów. Może jedynie z tą różnicą, że jest to obszar bardziej zbadany i uszeregowany. W Instytucie Imigranta w Borås ukazał się w 1996 roku ”Leksykon polskich pisarzy w Szwecji”. Obejmował on wówczas 53 nazwiska. Dzisiaj znanych jest już ponad 80 nazwisk. Nie zawsze chodzi o pisarzy w pełnym tego słowa znaczeniu, gdyż lista obejmuje nazwiska autorów książek z zakresu literatury faktu. Ale warto odnotować, że wśród nowych autorów pojawiły się na tej liście nazwiska m.in. Anny Elżbiety Magnusson (książki dla dzieci, wiersze), Teresy Czernikiewicz-Ekström, Gabrieli Andersson (wiersze), Remigiusza Napiórkowskiego (opowiadania), Anny Winner (Wiśniewska), Ireny Desselberger, Iwony Almby, Katarzyny Foss… Dotychczasową listę uzupełniają Ryszard Kazikowski (1919-2003) i Helena Lindskog (ur. 1946 w Polsce).
STREFA:SE