Wirtualne archiwa

To pojęcie, które robi coraz większą karierę. To nie tylko znakomita pomoc dla naukowców przeszukujących archiwalne zbiory. Dzięki digitalizacji dostęp do nieznanych zbiorów, często ukrytych w przepastnych magazynach piwnicznych, nagle stał się łatwy i dostępny dla każdego. Dzięki Internetowi mamy dzisiaj dostęp do ”digitalnych muzeów”.

Wprowadzenie nowych technologii sprawiło, że archiwa zaczęły zmieniać się w organizacje coraz bardziej wirtualne – w kontekście zasobu oraz kontaktu z użytkownikami – dzięki usługom oferowanym w Internecie. Oczywiście, proces digitalizacji jest i kosztowny i wymaga dużo czasu, by ogarnąć całość zasobów. Szwecja jest jednym z krajów, które przodują w zastosowaniu nowej technologii. Obecnie prowadzone są prace nad zintegrowaniem całego systemu archiwów kilkudziesięciu placówek muzealnych i archiwalnych w jedną wyszukiwarkę. To praca jeszcze na wiele lat, ale już dzisiaj możemy korzystać z efektów tego przedsięwzięcia, które pozwala nam na korzystanie z dziedzictwa kultury.

Istniejący system Digitalmuseum.se jest imponujący: obejmuje obecnie 64 placówki muzealne i 216 wystaw, zawiera informacje o ponad 58.000 osób, znajdziemy tu także zdjęcia i opisy ponad  miliona przedmiotów, 1.720.000 zdjęć archiwalnych, opisy 1562 budynków…. Każdego dnia wirtualny zbiór powiększa się o około 300 nowych pozycji. To wszystko dopiero początki: przecież tylko zbiory Muzeum Narodowego w Sztokholmie obejmują ponad 600.000 przedmiotów.

Muzeum digitalne daje nam wgląd nie tylko w szwedzkie dziedzictwo kulturalne, ale i światowe. Już teraz, gdy w wyszukiwarkę wpisze się ”Polen” lub ”polska” znajdziemy w nim niemal 3000 wyświetleń. Często zaskakujących i zapewne unikalnych. Oczywiście najwięcej poloników znajdziemy w zbiorach militariów – to pokłosie wojen szwedzkich i przywiezionych tutaj łupów wojennych.

Internowany w czasie wojny polski okręt podwodny Sęp [handskriven text på kopians baksida, framträder vid genomlysning av monteringsbasen:] ”Sep (1938)”; ”Gam”; ”foto sept 1939”; ”6/10-39”; [ytterligare anteckningar kan skönjas men inte tydas] Foto: Public Domain-märke – Fritt från kända upphovsrättsliga restriktioner (CC PDM)

Ale nie tylko: Wśród niemal 700 poloników w sztokholmskim Muzeum Armii znajdziemy takie parełki jak czerwony proporczyk Ludowego Wojska Polskiego, kolekcję ”łysych” medali z czasów PRL. Są także mundury wojskowe, buty oficerskie (niskie i wysokie), hełmy, pagony, przyborniki do otwierania konserw, stare lawety i pistolety. Jest także medal pamiątkowy generała Władysława Sikorskiego.

Równie ciekawie prezentuje się zbiory marynistyczne. Wśród zbiorów Sjöhistoriska Museet znajdziemy zdjęcia (i stare i bardziej współczesne – lata 1940-1960) polskich statków zarówno handlowych jak i marynarki wojennej. Są także unikalne zdjęcia z czasów internowania polskich okrętów podwodnych w Szwecji we wrześniu 1939 roku.

Medlem i den polska poporkestern Kuzniarz, Restaurant Skarholmen, Graneberg, Uppsala augusti 1967

Dzięki Digitalnemu Muzeum mamy także wgląd w wiele lokalnych i regionalnych muzeów w całej Szwecji. I tam także znajdziemy poloniki. Ciekawe zdjęcia znajdują się w zbiorach Länsmuseet Gävleborg, w Sundsvall czy w Skanii.

Publikowane wyżej zdjęcia to zaledwie mała próbka zasobów wirtualnego archiwum. Zapraszamy na stronę digitalmuseum.se

(Strefa:Se)

Foto: Övrigt: Vaktpost från kustartilleriet 1940 utanför kasern nära Vaxholm, där polska ubåtar och deras besättningar internerats.

Lämna ett svar